Jak zwykle sceptycznie nastawiony do seriali rodzimej produkcji długo opierałem się 39 i pół. Co chwila słyszałem od znajomych "super serial", "sympatyczny", "fajnie się ogląda". Po dwóch miesiącach postanowiłem spróbować. Zaopatrzyłem się w pierwszy odcinek i obejrzałem go wraz z moim rudzielcem. Przyznać muszę, że spodobał mi się od razu (choć na głos tego nie mówiłem) i bardzo szybko uporałem się ze wszystkimi odcinkami.
Serial 39 i pół jest udany. I to bardzo. Nie ma tu co pisać o fabule, bo zapewne większość osób ją zna. Warto zauważyć, że poruszone w nim główne ludzkie problemy i próby radzenia sobie z nimi podane są w sposób lekki, zabawny, interesujący. Trudne tematy zazwyczaj okraszone są dobrym poczuciem humoru. Warto wspomnieć o aktorach, którzy przyczynili się do sukcesu tej serii - głównie oczywiście Karolak grający Darka oraz Stelmaszczyk grający Tomasza. Obaj są doskonali. Pozostałe kreacje aktorskie również stoją na wysokim poziomie. To co mnie dodatkowo przekonało do tego serialu to fakt, że z Darkiem, głównym bohaterem, w pewien sposób mogę się utożsamiać - on stary punkowiec - ja wszarz (metal), były gitarzysta - były basista (powoli wracający do formy), luzak imprezowicz - luzak imprezowicz, obaj wiecznie młodzi (w duchu) i podchodzący do problemów na luzie, bez stresu. Jedyny minus to piosenka Feel w czołówce.
Dzisiaj TVN emituje trzynasty, ostatni już, odcinek, w którym zapewne wiele się wyjaśni. Serial cieszący się ponad 3 milionową oglądalnością zapewne doczeka się drugiej serii. Ale pewnie przyjdzie nam na nią poczekać do jesieni.
Bitwy w RPG
5 dni temu
opinie: 2 Prześlij komentarz
27 maja 2008 23:14
Jak Ty to robisz, że przy takim trybie pracy masz czas obejrzeć wszystkie odcinki jakiegoś serialu?..
28 maja 2008 09:04
Jakoś daję radę. Przez dwa lata dałem radę się przystosować. Trochę się obejrzy przed pracą, między jedną a drugą, po pracy, w weekend itp. Jak się chce to się da.
Prześlij komentarz