Riosotto con gamberetti e asparagi

2010-02-18
 
 
 Edit Post
Czasu ostatnio miałem jak na lekarstwo. W weekend udało się upichcić risotto z krewetkami i szparagami, jednak nie miałem czasu na jego opisanie. Przygotowanie tego obiadu nie jest trudne, lecz trzeba poświęcić mu kilkadziesiąt minut. Po ocenach osób, które risotto spróbowały, stwierdzam że warto.

Istotnym elementem tej potrawy jest specjalny gatunek ryżu - arborio (można go kupić w markecie - na przykład taki - k l i k. Pierwszą czynnością było rozmrożenie krewetek (około 300g), obranie ze skorupek i pokrojenie na duże kawałki. W dużym rondlu zagotowałem pół litra wody i rozpuściłem kostkę bulionu warzywnego. Do kolejnego, dużego garnka wlałem dwie łyżki oliwy z oliwek i łyżkę masła, po czym dodałem drobno pokrojoną małą cebulę i wyciśnięty ząbek czosnku. Kiedy cebula się się podsmażyła wsypałem (ok 200g) ryżu i wymieszałem. Po chwili dolałem pół szklanki wytrawnej sherry i gotowałem na średnim ogniu aż ryż wchłonie cały płyn. Później wlewałem bulion po chochelce i mieszając czekałem, aż każda dolana porcja płynu zostanie wchłonięta. W międzyczasie na patelni obsmażyłem krewetki z ząbkiem czosnku, a w małym rondelku podgrzałem pokrojone na duże kawałki zielone szparagi. Kiedy cały bulion został przelany do dużego garnka dodałem tam krewetki, szparagi, pokrojoną grubo bazylię i starty parmezan (najlepiej parmiggiano reggiano - jest dość drogi, więc można zastąpić go wyrobem parmezanopodobnym). Po kilku chwilach można było risotto spożyć.
 
 
opinie: 3 Prześlij komentarz

Robię się głodny, mimo, że przed chwilą jadłem kolację :) Traktuję te znakomite wpisy kulinarne jako menu - jak będziemy jechać do Tychów, złożymy odpowiednie zamówienia :)

Jedna uwaga techniczna - proponuję na początku każdego wpisu kulinarnego wyodrębniać listę składników, np.

makaron - pół paczki
olej - dwie łyżki stołowe
wino - jeden kieliszek, itd.

Powstanie z tego bardzo zgrabna książka kucharska, wielu skorzysta!

Noszę się z zamiarem założenia bloga poświęconego tylko przepisom i kuchni. Tam będą przepisy na sucho, tutaj opisuję to jako wydarzenie, że zrobiłem jedzonko dla kogoś itp.

Cieszę się że pomysły pobudzają apetyt. :)

Czekam na zamówienie i na Was.

Mysle ze az w Tychach slychac jak mi burczy w brzuchu. WYglada pysznie!

Related Posts with Thumbnails