Oszustka

2010-03-17
 
 
 Edit Post
Nie tak dawno pisałem o swoich obawach dotyczących dopingu w sporcie przed nadchodzącymi Igrzyskami Olimpijskimi 2010 w Vancouver (k l i k). I przyznać muszę, że zostałem pozytywnie zaskoczony, bowiem Olimpiada minęła spokojnie, bez skandali dopingowych. Dopiero teraz, kilka tygodni później, wyszło na jaw, że jedyna zawodniczka, która zastosowała doping to polska biegaczka Kornelia Marek. Wspominam moment, w którym zawodniczki były witane na lotnisku (głównie ze względu na Justynę Kowalczyk) po powrocie zza oceanu. Kornelia opowiadała wówczas dziennikarzom o tym, jak ciężko przepracowała na treningach ostatnie cztery lata. I to właśnie temu morderczemu treningowi zawdzięcza 11 miejsce w biegu na 30 kilometrów oraz 6 miejsce sztafety. O czym wówczas myślała? Nadal jej się wydawało, że w pobranych próbkach nikt nie wykryje niedozwolonych środków?

Nie Red Bull a EPO dodało zawodniczce skrzydeł, które zostaną teraz skutecznie podcięte przez władze sportowe. Aż mi głupio, że emocjonowałem się oglądając wyścig sztafetowy...

Zdjęcie pochodzi ze stron RFM24.

 
 
opinie Prześlij komentarz
Related Posts with Thumbnails