Żenua to określenie nacechowane bardzo negatywnie, mocniejsze od żenada. Wymyślone zostało przypadkiem. Niedawno zamieszczałem zdjęcie kaczora, który nie potrafi trzymać szalika (
k l i k). W tym samym okresie kaczor przekręcił nazwisko Rogera z Guereirro na Perejro, a z Boruca zrobił się Borubar. Wcześniej przemianował Leo Beenhakkera na Benhauera. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Boruc nazwał to zachowanie prezydenta żenującym (
k l i k). Nie ukrywajmy, takim było. A na reakcję Kancelarii Prezydenta nie trzeba było długo czekać (
k l i k). Kamiński nazywa Boruca frustratem. I to dopiero jest żenua. Czymże się kaczor ciągle zajmuje? Obrażaniem się i popełnianiem kolejnych gaf. Prezydent, dupny.
opinie Prześlij komentarz
Prześlij komentarz